U boku Świętego

Najpierw uczestniczyliśmy w warsztatach w Instytucie Dialogu Międzykulturowego im. św. Jana Pała II. Prowadząca zapoznała nas z życiorysem Świętego, prezentowała przy tym fragmenty filmów przedstawiających papieża jako pielgrzyma i „budowniczego mostów”. Rozmawialiśmy o tym, czym jest tolerancja i szacunek dla inności. W głowach pozostały refleksje, czy zawsze jestem tolerancyjny…..?Kolejnym punktem naszej wycieczki było zwiedzanie sanktuarium Jana Pawła II. Ksiądz przewodnik rozpoczął oprowadzanie od tzw. kościoła dolnego, czyli Kościoła Relikwii. Przedstawił historię powstania tego miejsca, szczegółowo omówił wyposażenie dolnej świątyni, a także oprowadził nas po wszystkich bocznych kaplicach. Duże wrażenie zrobiła na nas płyta z pierwszego grobu papieża Jana Pawła II, przywieziona tutaj z Watykanu.Następnie poszliśmy na górę, do właściwego/ głównego budynku sanktuarium. Tutaj naszym oczom ukazał się przepiękny widok: wspaniała świątynia ozdobiona przecudnej urody mozaikami. Dowiedzieliśmy się, że te ozdoby ścian wykonywane są cały czas przez włoskiego zakonnika jezuitę, który z ekipą 20 osób przyjeżdża specjalnie z Italii, by – jako dar dla sanktuarium – ofiarować swoją żmudną pracę. Jest co podziwiać! Sporo refleksji dostarczył nam także widok zakrwawionej sutanny Jana Pawła II, który został postrzelony na Placu św. Piotra 13 V 1981 roku. Sutanna ta jest wyeksponowana w gablocie w bocznej nawie.
Ksiądz przewodnik tak ciekawie opowiadał, że nie zauważyliśmy, że minęło aż 2 godziny. Wszyscy słuchali z zainteresowaniem.Po wyjściu ze świątyni udaliśmy się z kolei na wieżę widokową, by tam z wysokości ponad 50 metrów podziwiać panoramę miasta. Można było wyjechać windą, jednak niektórzy wybrali spacerek na górę po 270 schodach. Widoki – niezapomniane!

Nie koniec na tym! Ostatnim, ale także niesamowicie atrakcyjnym punktem programu było zwiedzanie Muzeum św. Jana Pawła II. Znajdują się tam eksponaty – głównie prezenty ofiarowane naszemu papieżowi przez różne osobistości: głowy państw, przywódców religijnych. Były wśród nich przeróżne różańce, figurki, szkatułki, ozdoby z kości słoniowej, bibeloty itp. Wiele osób zatrzymywało się przy pokoju – replice autentycznego pokoju z Franciszkańskiej 3, gdzie Karol Wojtyła mieszkał. W jednej z sal były szaty liturgiczne papieża, a także jego sprzęt sportowy. Podobało nam się!

Pełni wrażeń, ale także zmęczenia wróciliśmy do szkoły. Planujemy zabrać tam bliskich, bo wielu mieszkańców Krakowa jeszcze nie dotarło do tych pięknych miejsc, które znajdują się u boku Świętego.