Recenzja książki: Ania z Zielonego Wzgórza
Autorka: Lucy Maud Montgomery
Książka opowiada o dziewczynce imieniem Ania, jest ona sierotą. Została przygarnięta przez Marylę Cuthbert, kobietę surową, wymagającą i lekko niecierpliwą oraz przez jej brata Mateusza Cuthberta, cichego, zamkniętego w sobie, ale także miłego, dobrego i rozsądnego mężczyznę. Ania dorastała także pod okiem czujnej i zdecydowanej sąsiadki Małgorzaty Linde.
Dziewczynkę cechował wybuchowy charakter, ale też nieskończona wyobraźnia. Raz była poważna, a raz śmiała się do bólu. Przyjechała do Avonlea, a wraz nią liczne przygody, liczne zmiany, a, co najważniejsze, Ania zaczęła wpływać pozytywnie na mieszkańców Avonlea.
Książka pokazuje nam, jak ważna jest wyobraźnia (w głowie Ani jest jej aż w nadmiarze), jak ją rozwijać, ale też, do czego prowadzi, gdy jest zbyt wybujała. Opowieść wzbogaca słownictwo i pozwala przenieść się do magicznej krainy.
Ja bardzo chciałbym wszystkim polecić tę książkę o życiu małej Ani. Bardzo wiele się w niej dzieje, coraz to nowe osiągnięcia, coraz to nowe przygody, szalone pomysły. Chcecie się dowiedzieć, jak potoczą się losy Ani, na co tym razem wpadnie rudowłosa lub gdzie powędruje jej wyobraźnia? Przeczytajcie sami! Adam Chmielewski, kl. 4a
